Wakacyjne spotkanie.
Witajcie ,
Jak mijają Wam wakacje?
U nas intensywnie Dużo się dzieje
Nasi Podopieczni mają więcej wolnego, dlatego w miarę możliwości staramy się poświęcić im troszkę więcej czasu
Ostatnio odwiedziłam niesamowitych braci – Kacpra i Kamila
. Wspólnie z chłopcami przenieśliśmy się w świat cukiernictwa
.
Podczas ostatniej rozmowy Ich Mama wspomniała, że chłopcy lubią „pichcić” . Zastanawiałam się wtedy, jak umilić im czas, a Mamie dać chwilę wytchnienia. Wpadłam na pomysł wspólnego upieczenia muffinek. Chłopcy są bardzo aktywni i jak wszystkie dzieci – ciekawi świata i nowych rzeczy
. Tak więc, pomysł przyjęli z entuzjazmem i z niecierpliwością czekali na umówiony dzień.
Podczas całego spotkania różnorodnych pytań nie było końca, śmiechów, radości oraz pełnego skupienia na wykonywanych czynnościach, które im przydzieliłam
. Praca poszła nam szybko a efekty zobaczcie sami na zdjęciach. Uwierzcie mi na słowo – zapach, jaki unosił się w domu był obłędny. A muffinki znikały w błyskawicznym tempie
. Wszystkim bardzo smakowały. Nawet Sąsiedzi i Łukasz zostali obdarowani






Nasi Podopieczni, Kamilek i Kacper, to niesamowite chłopaki . Są ze sobą bardzo zżyci, uzupełniają się wzajemnie
. Kacperek jest bardzo uczynny. Potrafi już pomóc rodzicom w wielu obowiązkach domowych
. Na co dzień grafik chłopców jest wypełniony różnymi dodatkowymi zajęciami usprawniającymi
. Najważniejsze, że obydwaj cały czas dzielnie rehabilitują się, poprawiając swoją sprawność. Chłopcy niedawno wrócili z bardzo intensywnego turnusu, a Kamilek ostatni miesiąc dzielnie doskonalił swój chód na innowalku – co przynosi piękne efekty. Byle tak dalej chłopaki!








To spotkanie było dla mnie niesamowite, od chłopców wyszłam pełna energii, pozytywnie naładowana! Cieszę się że mogłam sprawić im radość . Ważne, że Oni sami byli bardzo zadowoleni, że ich wysiłek przyniósł takie pyszne i słodkie efekty
. Jestem z Nich bardzo dumna!
Wspólne chwile spędzone z Podopiecznymi i Ich uśmiechy są najlepsza motywacją i dają mi satysfakcje z pracy. Jednocześnie jeszcze bardziej doceniam codzienny trud i zaangażowanie rodziców w wychowanie i rehabilitację swoich dzieci, które mimo niepełnosprawności potrafią być prawdziwymi wulkanami energii
Dziękuje Wam jeszcze raz za ten dzień!