Marcel

Poznajcie historię Marcela
Marcel urodził się zupełnie zdrowym chłopcem i nic nie wskazywało na to, że jego życie ma dla niego trudny ale i wyjątkowy scenariusz.
W wieku zaledwie dwóch lat, Marcel podczas zabawy przy oknie, uderzył głową w znajdujący się nad nim parapet. Od tej chwili jego życie całkowicie się zmieniło…
Na rękach swojej mamy utracił wszystkie funkcje życiowe, stał się całkowicie bezwładny i wymagający natychmiastowej reanimacji. Po długim i ciężkim pobycie w szpitalu, przed Marcelem i jego najbliższymi zaczęła rysować się całkowicie nowa rzeczywistość…
Diagnoza lekarska brzmiała nabyte porażenie mózgowe, chłopiec utracił możliwość samodzielnego siedzenia, chodzenia, mowy. Stał się całkowicie zależny od trzecich osób.
Mimo tego w szkole nauczyciele mówią na niego „uniwersytet”. Dzięki specjalnej klawiaturze, którą z trudem obsługuje, może się komunikować. To co chce powiedzieć, wystukuje mozolnie literka po literce. Napisanie jednego zdania zajmuje mu ok 30 minut. Mimo to jest bardzo szczęśliwy, bo przez wiele lat nikt nie wiedział i nie wierzył, że jest świadomy, że wszystko rozumie. Nikt, oprócz Mamy, która miała przeświadczenie, że Marcel jest świadomy, że wszystkich jeszcze zaskoczy. I tak sie stało, jak sam napisał poźniej: „Powiem ci, że to dziwne nagle być rozumianym przez tylu ludzi. Gdy pomyślę o tych wszystkich latach w ciszy, to gra mi w sercu radość. Gdy inni cię słyszą, życie ma większy sens.”

Marcel jest uśmiechniętym, bardzo inteligentnym, wrażliwym, wręcz błyskotliwym chłopakiem, który …. jest dosłownie uwięziony we własnym ciele. Największym jego przeciwnikiem jest własne ciało. Marcel walczy ze spastyką – nieustannym napięciem mięśni, które uniemożliwia mu kontrolę nad swoimi ruchami. Wspierając Marcela w jego codziennych zmaganiach z chorobą, Fundacja Chomik – Ku Dobremu pomogła sfinansować zakup specjalistycznego wózka dla Marcela.

Opowiedz o nas: